Top Radia 357 na Kasprowym Wierchu

- Co roku szukamy nietypowego miejsca “na szczycie”. Poprzednie Topy nadawaliśmy z wieżowców w Warszawie i Gdańsku. Każdy był ważnym i zupełnie szalonym wydarzeniem, podczas którego dołączali do nas nowi słuchacze i Patroni finansujący radio. Dlatego uznaliśmy, że trzecia edycja wymaga naprawdę wyjątkowej oprawy. Nadać audycję na żywo ze szczytu Kasprowego i to w samym środku zimy - to spełniało kryteria wyzwania  w stylu 357. Ale gdy pomysł ten spotkał się z entuzjastyczną reakcją ekipy z Polskich Kolei Linowych - uwierzyliśmy, że “da się zrobić”. I jeśli tylko góry pozwolą i nie wyproszą nas halnym - wjedziemy na sam szczyt i stamtąd zagramy ponadczasowe utwory, wybrane przez naszą Społeczność

- mówi Paweł Sołtys, zarządzający przygotowaniami do tegorocznego Topu.

- Top to legendarna audycja, więc gdy pojawił się pomysł, by ugościć ją w Zakopanem – wiedzieliśmy, że chcemy być częścią tego wyjątkowego wydarzenia i muzycznej podróży na sam szczyt! Zimą Kasprowy Wierch kojarzy się przede wszystkim z nartami, pięknymi ośnieżonymi Tatrami, oszronionymi choinkami, co razem przywołuje wyjątkowy, magiczny i świąteczno-noworoczny klimat! Gdy do tej tatrzańskiej scenerii dodamy jeszcze topową muzykę, będzie to połączenie OVER THE TOP!

- mówi Łukasz Chmielowski z Polskich Kolei Linowych.

- Ale oczywiście, góry to nie tylko narty, niezapomniane widoki, natura i relaks, to także wyśmienite jedzenie i rozgrzewające napoje! Dlatego mamy topowy plan spotkania tego dnia również w Gwarno, pod Gubałówką, gdzie razem posłuchamy najważniejszych utworów wszechczasów i zasmakujemy prawdziwie tatrzańskiej kuchni!

– dodaje Łukasz Chmielowski z PKL.

- Gdy zastanawialiśmy się kogo zaprosić do Warszawy rzuciłem propozycję, by spróbować dotrzeć właśnie do Midge’a. Utwór “Dancing With Tears In My Eyes”, który stworzyli jako Ultravox, to kompozycja, która towarzyszy mi przez całe życie. Dla mnie najważniejsza piosenka. Gdy przyszedł sygnał, że Midge jest na tak i chętnie do nas przyjedzie - wzruszyłem się po całości. Zagra u nas legenda. Występował z największymi. Wygrzebałem zdjęcie z Live Aid. To jak Olimp rocka, który skrzyknęli Midge z Bobem Geldofem. Nie mniej istotny był jego wpływ na brytyjską scenę muzyczną i rozwój nurtu new romantic. Bardzo, bardzo się cieszę, że zagra na żywo dla słuchaczy Radia 357

- mówi Piotr Stelmach, szef redakcji muzycznej.

- To Marek Niedźwiecki w pierwszej połowie lat 90. wymyślił i stworzył ideę Topu. Dlatego w pierwszej kolejności pomysł wydłużenia audycji konsultowaliśmy właśnie z nim. Jako fan holenderskiego TOP 2000, który trwa tydzień - dał zielone światło i ruszyliśmy z przygotowaniami do tej największej realizacji na żywo w naszej historii. To będą 3 dni pełne najlepszej muzyki i innych atrakcji. Przygotowaliśmy mocne uderzenie, a nasi niezawodni spece od techniki mają znowu długą listę zmartwień z cyklu “jak zrobić niemożliwe”. Na ich nieszczęście wiemy, że dla nich niemożliwe nie istnieje. Jedno jest pewne - tego jeszcze nikt w takiej formie w Polsce nie zrobił

- mówi Piotr Stelmach, kierujący pracami redakcji muzycznej.

- Wymyśliliśmy konwencję zimową z przymrużeniem oka. Trochę retro - narciarskie klimaty z lat ‘80, trochę nastroju jak w starych studiach fotograficznych. Najwięcej pracy pochłonęło przygotowanie strojów dla dość licznej ekipy - oprócz zdjęcia grupowego powstały też ujęcia indywidualne. Uzyskaliśmy bardzo dobry i bardzo rozpoznawalny efekt końcowy. Cieszę się, że miałem swój wkład w tegoroczny Top i stworzenie mu niezwykłej oprawy

- mówi Jacek Poremba, autor zdjęć promujących Top Radia 357.